2020-11-09
Anna Gierczak
Czym jest choroba
afektywna dwubiegunowa – ChAD?
Drogi
Nastolatku/Nastolatko!
Jeśli właśnie
zdiagnozowano u Ciebie chorobę afektywną dwubiegunową, to jest to ważny moment.
Możesz czuć się przygnieciony(a) wizytami u psychiatrów i psychoterapeutów,
nazwami leków i badań, to zupełnie naturalne.
Nie będę Cię
przekonywać, że będzie łatwo i bezboleśnie, a akceptacja diagnozy i
odnajdywanie sposobów, jak żyć normalnie, przyjdzie szybko. Pewnie nieraz
stwierdzisz, że codzienność zbyt mocno przytłacza, a huśtawka nastrojów nie
pozwala Ci normalnie funkcjonować.
Powiem Ci za to, że z
ChAD-em da się żyć i być szczęśliwym(ą).
Z czym się je tę
„dwubiegunówkę”?
Dzięki trafnej
diagnozie łatwiej zaplanować leczenie, określić cele na przyszłość i dążyć do
tego, by ujarzmić objawy. W ChAD-zie dominują objawy depresyjne, maniakalne/hipomaniakalne
lub mieszane.
Epizod
depresyjny poznamy po znacznie obniżonym nastroju, problemach z pamięcią i
koncentracją uwagi, ogólnym spowolnieniu wykonywania codziennych czynności,
zaburzeniach snu (bezsenność lub nadmierna senność), łaknienia (brak apetytu
lub nadmierny apetyt), wycofaniu z kontaktów społecznych, płaczliwości czy pojawieniu
się myśli samobójczych.
Natomiast
epizod maniakalny można uznać za całkowite przeciwieństwo depresji i z tego
powodu pozornie uchodzi za pozytywny i przyjemny w przeżywaniu. Objawy to:
zmniejszona potrzeba snu, wielomówność, pobudzenie, euforia, drażliwość,
gonitwa myśli, podejmowanie wielu aktywności naraz, również tych ryzykownych,
zaburzona koncentracja czy odhamowanie seksualne. Hipomania różni się od manii
łagodniejszym przebiegiem i krótszym czasem trwania, co mniej dezorganizuje
życie codzienne.
To
depresja czy mania? Czy można mieć obie?
Depresja,
mania, remisja? Czy depresja może pojawić się nagle? Przecież wczoraj wszystko
było ok! Okresy remisji, czyli takie, kiedy nie występują żadne objawy, są
elementem ChAD-u i większość osób z diagnozą ich doświadcza. Epizody mogą
przechodzić płynnie jeden w drugi, a może przeplatać je czas bez żadnych
objawów chorobowych. Nagłe i/lub nieoczekiwane zmiany nastroju to chleb
powszedni dla „dwubiegunówki”, toteż nie powinno nas dziwić, kiedy ze stan euforyczny
u nastolatka gwałtownie zmieni się w „dołek”.
Nie ma jednej
uniwersalnej metody na to, by okiełznać ChAD. Podam Ci natomiast kilka pomysłów
na to, by zwiększyć kontrolę nad „chadową” codziennością i zaprowadzić względny
porządek.
Bierz leki!!!
Pewnie przyjdzie taki
moment, kiedy stwierdzisz, że wreszcie „dwubiegunówka” odpuściła. Zanim
wyrzucisz leki do kosza i powiesz, że lekarz się mylił, zaczekaj. Choroba
afektywna dwubiegunowa jest podstępna i zazwyczaj po jakimś czasie wystąpi
okres bez objawów tzw. remisja. Nie daj się zmylić, ChAD nie zniknął. Nagłe
odstawienie leków bez konsultacji z lekarzem może wywołać gwałtowne pogorszenie
i rychłą hospitalizację.
Jeśli zdarza Ci się
zapomnieć o przyjęciu leków i ciężko Ci wyrobić sobie ten nawyk, skorzystaj z
pomocy. W aptece możesz kupić pomysłowy pojemniczek z przegródkami na
poszczególne dni tygodnia lub pory tak, by wydzielić dawki z wyprzedzeniem.
Innym sposobem będzie nastawienie budzika-przypominajki lub nadzorowanie przez
kogoś z domowników.
Odwiedzaj
psychoterapeutę regularnie!!!
Psychoterapia to bardzo
pomocne narzędzie w akceptacji diagnozy i nauce, jak radzić sobie z objawami.
Zaufaj specjaliście, nawet jeśli jego/jej słowa będą trudne i zaskakujące. Daj
czas sobie i psychoterapeucie, ale traktuj te spotkania serio. Zadawaj pytania,
mów o tym, co Cię trapi. Nikt nie czyta w myślach, a będąc szczerym, masz
szansę lepiej poznać siebie i rozpracować ChAD.
Regularny tryb życia!!!
Brzmi jak nuda? Może,
ale regularność i przewidywalność pozwala Ci zachować rytm dnia i nocy. Dzięki
temu trudniej Ci popaść w chaos i masz jakąś kontrolę nad tym, co i kiedy
robisz. Nie odkładaj pójścia spać na nocne godziny, wstawaj o podobnej porze,
pilnuj też pór posiłków. Jeśli zaburzysz rytm dnia i nocy, trudniej będzie Ci się
skoncentrować i odnaleźć zarówno w grafiku, jak i „chadowym” życiu.
Bodźce?!
Twój „chadowy” mózg to
istne szaleństwo, kumulacja emocji, wrażeń i nastrojów, Tego całkiem nie
zatrzymasz, ale możesz nie podkręcać mu tempa i nie dokładać wrażeń. W manii
masz mnóstwo energii i pomysłów, a do tego działasz spontanicznie. Na tyle, ile
możesz, staraj się nie ulegać nakręcającym myślom. Naprawdę nie musisz jednego
dnia odwiedzać wszystkich znajomych, trenować trzech dyscyplin sportowych i iść
na głośny koncert.
Kiedy czujesz, że
zaczyna się gonitwa myśli, zaczynasz dużo mówić i rwiesz się do działania,
zwolnij. Spróbuj odpocząć, nie rzucać się na każdą inicjatywę, jaka przyjdzie
Ci do głowy. Możesz porozmawiać o tym z bliską osobą, powiedzieć, że czujesz
utratę kontroli nad tym, co się z Tobą dzieje. Być może kontakt z naturą,
spacer z psem i wyciszenie w lesie pozwoli zwolnić myśli na parę chwil?
Nie rozkręcaj „mańki”!!!
Mania wydaje się
przyjemna. Mówię „wydaje się”, bo łatwo ją rozkręcić do poziomu, kiedy
kompletnie stracisz kontrolę nad sobą i zrobisz coś, czego będziesz żałować.
Alkohol w nadmiarze,
narkotyki, głośne i chuligańskie zachowania, agresja, zdrady, przygodny seks z
nieznajomą osobą? Brzmi jak początek kłopotów? No właśnie. W manii jesteś w
stanie przekroczyć granice, których wcześniej nie planowałeś(aś) naruszać.
Uwierz, że podatność na wyżej wymienione rzeczy dramatycznie rośnie. Już sama
„dwubiegunówka” sprzyja popadaniu w skrajności i niebezpieczne zachowania, więc
nie ma co jeszcze tego podkręcać.
Zero używek!!!
Nie potrzebujesz do
życia dużych ilości kawy i napojów energetyzujących. Oprócz tego wyklucz
potencjalne nałogi. „Chadowcy” są podatni na uzależnienia, a poszukiwanie sposobu
na uwolnienie się od objawów niekiedy prowadzi do po papierosów, alkoholu czy
narkotyków. Niełatwo okiełznać jedną chorobę, a co mówiąc ChAD w parze z
uzależnieniem? Nie chcę Cię straszyć,
pamiętaj jednak, że ostateczny wybór i jego konsekwencje należą do Ciebie.
Sen, odpoczynek, relaks!!!
Spanie przez 8 godzin
na dobę to dobry pomysł. Nie traktuj snu jak straty czasu, twój mózg potrzebuje
wytchnienia, choć i w nocy potrafi on pracować intensywnie. Wykończony
fizycznie organizm nie funkcjonuje prawidło, a nastrój też może się pogarszać.
Jesteś w fazie wzrostu i Twoje ciało nie powiedziało jeszcze „stop”. Daj mu
czas, niech będzie silne i zdrowe.
Troska o zdrowie
W Twoim wieku również
warto dbać o siebie i zwrócić uwagę na profilaktykę. To nieprawda, że ciężkie
choroby i powikłanie dotykają tylko osób starszych. Dbałość o zdrowie i higiena
to inwestycja. Pomyśl, że prawidłowe nawyki i zdrowy styl życia po prostu Ci
się opłacą. Zbilansowana dieta i ruch brzmią jak slogany, ale to rzeczy, które
działają. Szukaj zdrowych i smacznych produktów i wybierz taką dyscyplinę lub
formę wysiłku fizycznego, która daje Ci radość.
No stres!!!
Zrób wszystko, by ograniczyć
stres. Staraj się wykonywać powierzone zadania terminowo i nie wdawać się w
bezsensowne spory zabierające energię. Stresu nie da się całkiem wyeliminować,
ale dobrze szukać sposobów rozładowania napięcia.
Natomiast ten silny
i/lub przewlekły może wyzwolić objawy lub nasilić stan chorobowy.
Podsumowanie.
Mam świadomość, że nie
wyczerpałam tematu choroby afektywnej dwubiegunowej i sposobów, jak poradzić
sobie z tym wszystkim, co niesie za sobą diagnoza. Każdy „chadowiec” jest inny
i nie do każdej osoby trafią te same sposoby radzenia sobie.
Bardzo zachęcam jednak,
by szperać, pytać i doświadczać zdrowych metod okiełznania ChAD-u. To towarzysz
życia, im prędzej to zaakceptujesz, tym większa szansa na fajne i w miarę
stabilne życie.
Masz prawo czuć się
parszywie i staro, przecież nikt nie chce chorować w tak młodym wieku. Uwierz,
że nie jesteś sam(a). ChAD dotyka różnych osób i utrudnia życie mniej lub
bardziej. Mimo tych problemów zawalcz o siebie i nie rezygnuj z marzeń. Wiedz,
że dłuższa i trudniejsza droga do celu nie zamyka drzwi do niego samego, a w
międzyczasie wiele dowiesz się o sobie i świecie.
Powodzenia!