Logo biuletynu psychoprofilaktycznego

biuletyn psycho profilaktyczny Świętokrzyskie Centrum Profilaktyki i Edukacji Biuletyn tworzą pracownicy ŚCPiE we współpracy z Katedrą Psychologii i studentami psychologii UJK

Zdjęcie główne biuletynu - okulary oraz notatnik

Kontrast

Czcionka

„Narcyzm, kwestia zjawiska normatywnego i patologii?”

ikona-kalendarz2021-10-12

ikona-długopisMaj Emilia

„Narcyzm, kwestia zjawiska normatywnego i patologii?”

„Narcyzm, kwestia zjawiska normatywnego i patologii?”

 

       „Ujrzał w lustrze wody swą twarz. Własna uroda zadziwiła go. Zakochał się sam w sobie. Nie była to szczęśliwa miłość, gdyż młodzieniec, mimo ciągłego nachylania się, nie mógł dosięgnąć własnej twarzy. Nie przyjmował pokarmów ani napojów. Cały świat stał się dla niego obojętny, umarł z tęsknoty.”( Jan Parandowski, 1992).

„Narcyz” (ναρκισσος, narkissos), słowo to pochodzi od słowa „narko”, które oznacza zesztywnienie, stwardnięcie, sparaliżowanie, przerażenie, a także zahipnotyzowanie; z tego samego źródłosłowu wywodzi się określenie: „narkotyk” i „narkomania”.

Narcyzm można określić jako charakterystykę cech oraz wzorców zachowań skupiających się na przesadnym zaabsorbowaniu sobą, potrzebą nadzwyczajnej aprobaty oraz przejawem tendencji do manipulowania, wykorzystując przy tym innych w celu zaspokojenia własnych potrzeb. Od dłuższego czasu jest pojęciem cieszącym się dużym zainteresowaniem. Sama cecha może być analizowana w wielu znaczeniach, przykładem jest fakt, że można określać ją jako zjawisko normatywne – czyli naturalną fazę rozwoju, zmienną osobowościową, patologię – na przykład zaburzenia osobowości, oraz jako zjawisko grupowe – nacjonalizm, grupy religijne. My zajmiemy się zjawiskiem normatywnym oraz patologią.

Początkowo – 1899 rok – narcyzm traktowano jako perwersję seksualną (Paula Nacke). Dzięki pracom psychoanalityków, w tym Zygmunta Freuda, zaproponowano nowe spojrzenie na owe zjawisko. Freud użył pojęcia narcyzmu pierwotnego opisując stan, w którym niemowlę żyje w świecie, które składa się wyłącznie z własnego „ja. Zwrócił on szczególną uwagę na pierwotne relacje dziecka z ważnymi osobami. Freud wyróżniał trzy stadia rozwojowe indywiduum. Pierwszą z nich cechuje autoerotyzm, czyli miłość do samego siebie, drugą stanowi narcyzm, który stanowi naturalną, przejściową fazę rozwoju, etap trzeci to miłość do innego indywiduum. Jednostki narcystyczne zafiksowują się na tej drugiej fazie, co ma istotne znaczenie dla późniejszego funkcjonowania jednostki. Freud zwraca uwagę na tzw. wtórny narcyzm, który swoim obrazem przypomina narcyzm dziecięcy i utrwala się na skutek zaburzeń w rozwoju jednostki (związanych głównie z zaniedbaniem dziecka przez opiekuna) lub w drodze regresji (na skutek silnych frustracji niepozwalających na korzystne rozwiązanie aktualnych wyzwań rozwojowych). To właśnie nazywamy obecnie narcystycznym zaburzeniem osobowości.

Fiksacja, o której opowiada Freud to jeden z mechanizmów obronnych znanych w psychologii. ​ Polega na kurczowym trzymaniu się wyuczonych mechanizmów przystosowania (myśli i zachowań), dzięki czemu nie dopuszcza się myśli, które mogłyby spowodować frustrację. Daje to krótkotrwały zysk psychologiczny w postaci zmniejszenia napięcia (co jest podstawowym zadaniem mechanizmów obronnych), jeśli zagrożenie minie, ale uniemożliwia przystosowanie się do niego. ​ Wyróżnia się również tak zwane fiksacje rozwojowe. Polegają one na zablokowaniu się rozwoju emocjonalnego na pewnej fazie i braku przejścia do następnej fazy rozwojowej. W tym przypadku fiksacja dotyczy właśnie narcyzmu, jeżeli dziecku nie zostanie udostępniona możliwość zaspokojenia potrzeb uznania, wtedy jest możliwość wystąpienia fiksacji, która nieleczona doprowadzi do zaburzeń osobowości.

Twórcy „teorii relacji z obiektem” również podkreślają rolę ważnych osób w życiu dziecka, ale rozumieją patologię narcystyczną nie jako fiksację na normalnym dla dziecka poczuciu swojej wielkości, lecz uważają, że dziecko kompensuje sobie w ten sposób rozczarowania w relacji z osobami, które były w jakiś sposób ważne w jego dzieciństwie. Na kształt całej osobowości dziecka i tego jaki charakter ma jego relacja ze światem wpływa związek pomiędzy samym dzieckiem a jego opiekunem, a także między uwewnętrznionym obrazem tej osoby z obiektami wewnętrznymi. Jedno trzeba wiedzieć na pewno – doświadczenia wczesnego dzieciństwa decydują o ukształtowaniu się zaburzenia narcystycznego.

We współczesności, psychoanalitycy w sposób różny podchodzą do tego zjawiska. Heinz Kohut uważa, że na zaburzenia powinniśmy patrzeć w kategoriach rozwojowych, to znaczy, że podczas prawidłowego rozwoju pojawiły się zaburzenia, które wynikły z niezaspokojenia naturalnych potrzeb uznania, empatii ze strony rodziców. Otto. F. Kernberg natomiast spostrzega zachowania narcystyczne jako strukturę obronną, wynik zaburzeń w strukturze osobowości, formę kompensacji przed deficytami. Według niego we wczesnym rozwoju dziecka musiały nastąpić zakłócenia, których skutkiem jest wytworzenie mechanizmów obronnych, które różnią się od normalności w sposób jakościowy (nie ilościowy). Kernberg uważa, że środowisko rodzinne odgrywa niezaprzeczalną rolę podczas tworzenia się struktury narcystycznej. Dom rodzinny pacjentów z tym zaburzeniem zazwyczaj charakteryzuje się zimną postawą rodziców, intensywną agresją (często ukrytą), opiekun zazwyczaj zewnętrznie stwarza pozory dobrego funkcjonowania oraz dobrze prowadzącego dom, ale prywatnie można zauważyć obojętność, brak współczucia a nawet nienawiść. Naturalnym jest to, że w takim dziecku budzi się frustracja, brak zrozumienia i poczucia niesprawiedliwości, a w końcu uraza oraz agresja, które pomagają wytworzyć mu barierę obronną przez potrzebę ochrony przed całą tą nienawiścią, niestety kosztem siebie – dziecko niszczy obraz siebie oraz w efekcie przyczynia się do rozwoju patologicznej obrony siebie. Nancy McWilliams przytacza metaforę: „Jednostkę narcystyczną w koncepcji Kohuta można obrazowo przedstawić jako roślinę, której rozwój został ograniczony z powodu niedostatku wody lub słońca w krytycznych fazach rozwoju, a narcyzm według Kernberga to roślina, która przeszła mutację, stając się hybrydą”. Za niedostatek wody i słońca można uznać wszystkie negatywne chroniczne zachowania, które mogą skutkować w przyszłości brakiem pewności siebie i wytworzeniem bariery, muru ochronnego. Mutacja natomiast to bardzo poważne, wczesne zakłócenia, które bezpośrednio powodują wytworzenie się prymitywnych mechanizmów obronnych.

Natomiast Röhr uważa, że tzw „narcyzm genetyczny”– oznacza wczesny etap rozwoju człowieka i jest to według niego zdrowy narcyzm. Płaszczyzny pierwotnego narcyzmu składają się natomiast z ekshibicjonistycznej wspaniałości, czyli przekonania egocentrycznego, że dziecko stanowi centrum świata, a rodzice i inni ludzie są stworzeni żeby zaspokoić jego wszystkie potrzeby oraz archaicznej idealizacji wyobrażenia rodziców ​ - przypisywania rodzicom nadzwyczajnej mocy gdyż dzięki nim dziecko uwalnia się od bezradności, depresji i innych nieprzyjemnych emocji.

Pospiszyl twierdzi, że człowiek na początku życia kieruje wszystkie swoje potrzeby jedynie na siebie samego, po czym przechodzi przez kolejne fazy, tj. „z libidinalnej ​kateksji własnego „ego” w kateksję do obiektu pozostającego na zewnątrz” W sytuacji gdy obiekt zewnętrzny nie zareaguje właściwie na tę formę uczucia, siła libido wraca z powrotem do ego i pojawia się tzw. narcyzm wtórny opisany już wyżej, który stanowi zalążek psychozy, ale też wielu innych zaburzeń psychicznych.

Przelewanie narcyzmu rodziców, czyli wzmacnianie pierwotnego narcyzmu również może spowodować skutek pozostania w stadium narcyzmu. Bezkrytyczne chwalenie, nagradzanie, wielbienie wszelkich postaci zachowania się dziecka będzie w tym przypadku skutkowało fiksacją, tak jak i zbytnia surowość, wymagania, dawanie do zrozumienia, że dziecko nie spełnia oczekiwań. Skutki w zależności od  samooceny dziecka opierać się będą albo na zaniżonej samoocenie (zadufanie w sobie), albo na zawyżonej (obłęd konieczności bycia zauważonym), co skończy się na sposobach szukania potwierdzenia u innych, na przykład: zdominowania i podporządkowania innych jako świadectwa wspaniałości narcyza​ lub bezkrytyczne lgnięcie do osób których pozycja​ społeczna, charyzma lub siła osobowości może stanowić potwierdzenie wspaniałości jednostki.

Podsumowując, początkowo narcyzm traktowano jako perwersję seksualną, prace psychoanalityków, w tym Zygmunta Freuda zmieniły spojrzenie na ten temat. Freud podkreślił  twierdzenia „narcyzm pierwotny” oraz „narcyzm wtórny” nakreślając ich granice oraz różnice. Twórcy „teorii relacji z obiektem” skupiają się głównie, na tym że dziecko za pomocą narcyzmu kompensuje sobie w ten sposób rozczarowania w relacji z osobami, które były w jakiś sposób ważne w jego dzieciństwie. Heinz Kohut uważa, że na zaburzenia powinniśmy patrzeć w kategoriach rozwojowych, Kernberg natomiast spostrzega zachowania narcystyczne jako strukturę obronną, wynik zaburzeń oraz formę kompensacji. Röhr zaznacza, że „narcyzm genetyczny” to zdrowy narcyzm, natomiast Pospiszyl twierdzi, że człowiek na początku życia kieruje wszystkie swoje potrzeby jedynie na siebie samego, po czym przechodzi przez kolejne fazy, jeżeli zafiksuje się na któreś to pojawia się narcyzm wtórny, który jest zalążkiem psychozy oraz zaburzeń psychicznych. Ważna jest też kwestia wzmacniania narcyzmu pierwotnego przez opiekunów, może to spowodować pozostania w stadium narcyzmu. Jakby nie patrzeć na wszystkie opisane teorie sprowadzają się one do jednego – środowisko rodzinne ma największy wpływ na rozwijającego się młodego człowieka, który musi mieć zapewniona potrzebę uznania.

 

Bibliografia:

Freud, Z. (1996). Charakter a erotyka. Warszawa

Dessuant, P. (2005). Narcyzm. Przegląd koncepcji psychoanalitycznych. Gdańsk

McWilliams, N. (2009). Diagnoza psychoanalityczna. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne

McWilliams, N. (2012). Opracowanie przypadku w psychoanalizie. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pospiszyl, K. (1995). Narcyzm - Drogi i bezdroża miłości własnej. Warszawa: WSiP

Röhr, H. (1999) Narcyzm. Wewnętrzne więzienie. Praga: Portal

Parandowski, J. (1992) Mitologia. Wydawnictwo Puls

 

fot.www.https://unsplash.com/