2021-01-25
Klaudia Polut, Izabela Rejmer, Sylwia Rudnik
Jak radzić sobie z autoagresją u nastolatka?- problem samookaleczeń w wieku adolescencji.
Autoagresja nie jest zjawiskiem rzadkim, ani sprawą, o której nie należy rozmawiać. To przejaw zachowania, które często bywa maskowane. Spotykana najczęściej w wieku adolescencji, a także młodej dorosłości- nie jest to jednak reguła, dlatego warto pamiętać, iż każdy jej przejaw to wołanie o pomoc, której warto udzielić drugiej osobie.
Czym jest autoagresja?
Zanim przejdziemy do problemu samookaleczeń w wieku adolescencji, warto skupić na teorii, której dotyczy zjawisko autoagresji.
Autoagresja to celowe działanie, prowadzące do spowodowania sobie fizycznej lub psychicznej szkody. Dzieli się ona na bezpośrednią, kiedy dochodzi do uszkodzenia ciała, przykładowo samookaleczeń bądź samooskarżania, zaniżania samooceny, nienawiści skierowanej we własną stronę oraz pośrednią, gdy jednostka prowokuje lub pooddaje się agresji ze stronny innych osób. Wyróżnia się także podział na autoagresję werbalną, polegającą na obwinianiu się, samokrytyce itp., a także niewerbalną, w postaci wspomnianych już wcześniej samookaleczeń i uszkodzeń ciała. Młodzież dokonuje ich w celu zwrócenia na siebie uwagi, prośby o zainteresowanie, działanie skierowane na uszkodzenie ciała nie zagraża wtedy jeszcze życiu. Samookaleczenia bywają jednak niekiedy pierwszym krokiem w stronę prób samobójczych bądź samobójstw dokonanych, będących bezpośrednim zagrożeniem dla życia jednostki. Zachowania autoagresywne wyróżniają zatem różny stopień nasilenia zagrożenia- samouszkodzenia lub samookaleczenia skłaniają do zainteresowania, będąc zazwyczaj czerwoną flagą, prowadzącą do interwencji.
Czym jest samookaleczanie?
Samookaleczanie to forma agresji skierowanej ku sobie, polegającej na celowym wyrządzeniu sobie krzywdy, często w formie nacinania ciała. Jednymi z metod używanymi przez nastolatków (ale nie tylko) są nacięcia wykonywane nożem czy też żyletkami. Niezależnie od metody, zjawisko celowego wyrządzania sobie krzywdy jest klasyfikowane jako samookaleczenie. Niektóre osoby odczuwają impuls przypalania samego siebie, bicia się, w celu powstawania siniaków, wyrywania sobie włosów lub zapobiegania gojenia się ran, ranienia kostek u dłoni czymś ostrym bądź chropowatym. Ekstremalne urazy mogą prowadzić do złamań.
Dlaczego dochodzi do samookaleczeń?
Krzywdzenie samego siebie lub rozmyślanie o tym, jest oznaką trudności emocjonalnych i wzrastającego napięcia wewnętrznego. Takowe napięcie, niemogące znaleźć źródła zaspokojenia np. w postaci ulgi, poszukuje form, które ulgę tą mu zapewnią. Bardzo często za drogę tą nastolatkowie obierają autoagresję. Narastanie nieprzyjemnych emocji wywołuje reakcję obronną w postaci impulsu, który popycha nastolatka w stronę destruktywnego mechanizmu radzenia sobie z negatywnym uczuciami i stresem.
Samookaleczanie nie jest chorobą ani zaburzeniem psychicznym. Jest zachowaniem oznaczającym brak adekwatnej umiejętności radzenia sobie z napięciem. Pamiętać należy, że wiele chorób oraz zaburzeń psychicznych jest z nim powiązane, dlatego tak ważne jest skierowanie się o pomoc w sytuacji kryzysu do psychiatry lub/i psychoterapeuty. Zaburzeniami oraz chorobami, w których samookaleczenia często się pojawiają, są m.in. zaburzenie osobowości typu borderline, depresja, zaburzenia odżywiania, choroba afektywna dwubiegunowa (chAD), czy też zaburzenie stresu pourazowego (PTSD). Samookaleczenie występuje najczęściej w okresie dojrzewania i wczesnej dorosłości, ale może również wystąpić w późniejszym okresie życia. Najbardziej zagrożone są osoby, które doświadczyły traumatycznych wydarzeń i są zastraszane lub zaniedbywane, jednak nie jest to regułą, która predysponuje do wystąpienia u danej jednostki mechanizmu radzenia sobie w formie samookaleczeń. Na rozprzestrzenianie się zjawiska samouszkodzeń wśród młodzieży wpływają również prześladowania rówieśnicze oraz burza hormonalna dotycząca tego wieku.
Funkcje samouszkodzeń mają wysoce zróżnicowany charakter, a różnorodność przyczyn ich występowania różni się nie tylko w obszarze międzyosobniczym, lecz także wewnątrzosobniczym, zmieniając się w czasie pod wpływem wielorakich bodźców czy okoliczności. Autoagresja jest uwarunkowana wieloczynnikowo, choć czasami np. w niektórych zaburzeniach genetycznych, czynnik biologiczny może być pierwotnym, wystarczającym czynnikiem wyzwalającym zachowania autodestruktywne. Również dysfunkcja układu serotoninergicznego wydzielającego zwiększone ilości serotoniny może mieć efekt znieczulający i wpływać na angażowanie w samouszkadzające działania.
Pragnienie wyrządzenia sobie krzywdy- czemu bywa tak silne?
Samookaleczanie porównywane jest często do uzależnienia- pragnienie wyrządzenia sobie krzywdy bywa niekiedy tak silne, iż nie pozwala jednostce na normalne funkcjonowanie. Chęć zranienia się rozpoczyna się od przytłaczającej złości, frustracji lub bólu. Kiedy osoba nie wie, jak radzić sobie z emocjami lub nauczy się je ukrywać jako dziecko, samookaleczenie może być odczuwanie jako wyzwolenie od problemu, napięcia i negatywnych emocji, a także stresu z nimi związanego. Czasami zranienie się stymuluje ośrodek odpowiadający za wydzielanie endorfin, poprawiając w ten sposób nastrój. Jeśli dana osoba nie odczuwa wielu emocji, może celowo wywoływać ból i sprawiać, że poczuje coś prawdziwego, zastępując w ten sposób emocjonalne odrętwienie.
Poczucie winy a samookaleczanie
Poczucie winy może wywoływać napięcie, prowadzące do samookaleczenia, ale także ranienie samego siebie może do niego prowadzić. Kiedy dana osoba wyrządza sobie krzywdę, może doświadczyć poczucia winy lub wstydu. Blizny, powstałe na skutek częstego samookaleczania, często bywają trwałe. Jeżeli wstyd prowadzi do silnych negatywnych emocji, osoba może ponownie zrobić sobie krzywdę. Takie zachowanie tworzy niebezpieczny krąg i staje się długotrwałym nawykiem, przybierającym niekiedy formę rytuałów.
Błędne koło samookaleczeń
Autoagresja wprowadza nastolatków w błędne koło. Emocjonalne cierpienie, które bywa długotrwałe, powoduje emocjonalne przeciążenie, z którym nastolatek często sobie nie radzi. Panika, jaka narasta w danej osobie, prowadzi do samookaleczeń, pozwalających nastolatkowi poczuć tymczasową ulgę. Ulga ta mija jednak po pewnym czasie, wywołując w nastolatku poczucie winy, które zatacza koło, prowadząc do kolejnych zachowań autoagresywnych. Zrozumienie tego mechanizmu, pozwoli na dokładne jego przeanalizowanie i zgłoszenie się po pomoc do odpowiednich placówek.
Jak postąpić, kiedy twoje dziecko wyrządza sobie krzywdę?
Jeśli obawiasz się, że twoje dziecko może zrobić sobie krzywdę, zapytaj o jego sytuację, uczucia i bądź przygotowany na wysłuchanie odpowiedzi, nawet jeśli jest to dla Ciebie niewygodne. To dość trudny do zrozumienia temat. Najlepsze, co możesz w te chwili zrobić, to przyznać, że być może jeszcze nie do końca to rozumiesz, ale możesz postarać się pomóc. Nie lekceważ emocji, nie żartuj. Wysłuchaj, przytul, bądź dostępny. Staraj się rozwiązać problem dziecka tak najlepiej, jak się da. Łagodnie zachęć do leczenia, wspomnij, że samookaleczenia nie są rzadkie, że dziecko nie jest pozostawione z problemem samo sobie, a lekarze i terapeuci mogą służyć pomocą. Nie oceniaj. Pomóż w znalezieniu odpowiedniego terapeuty. Nie reaguj agresją, karami i krzykiem, Nie atakuj ani nie wymuszaj obietnicy, że twoje dziecko natychmiast przestanie się okaleczać. ponieważ zmiana zachowania wymaga więcej, niż tylko silnej woli.
Terapia
Istnieje wiele skutecznych metod leczenia autoagresji, dzięki którym nastolatek będzie mógł znów poczuć ulgę i spokój. Psychoterapia to podstawa, niezbędna w każdym planie leczenia. Pamiętając, że samookaleczanie bywa odczuwane przez adolescentów jako jedyny konieczny sposób radzenia sobie
z negatywnymi uczuciami, warto rozważyć taką formę pomocy Twojemu dziecku.
Nastolatek na terapii powoli będzie przyswajać nowe, adaptacyjne mechanizmy radzenia sobie z napięciem. W przypadku zachowań autoagresywnych najlepiej zgłosić się po pomoc do psychiatry oraz psychologa/psychoterapeuty.
W zależności od zaburzenia leżącego u podłoża problemu samookaleczeń, psychiatra może przepisać leki pomagające w przypadku trudnych emocji. Do tego dochodzi także terapia, która pomoże nauczyć się nowych zachowań, jeśli samookaleczenie stało się nawykiem, pewną formą uzależnienia.
Pomóc mogą różne typy terapii w zależności od diagnozy np. terapia poznawczo-behawioralna, która skoncentruje się na rozpoznaniu negatywnych wzorców myślenia i ulepszaniu umiejętności radzenia sobie.
Źródła